Kółka, kulki, kropki, piłeczki...

...czyli w języku Tymka, jakże uparcie, LIAKA - takie małe kolorowe zamiłowanie. Fotka od dawna czekała na scrapka i po prostu w ostatnich godzinach przed upływem terminu kropkowego wyzwania na blogu SCRAPUJĄCYCH POLEK postanowiłam jednak siąść do tego obrazka.

Sobota nie była dobrym dniem, raczej byłam dniem, w którym się więcej rzeczy psuje niż udaje.  Pewnie dlatego od początku marnie mi szło. Naszykowałam sobie kilka kolorowych, bardzo kropkowych papierów, a w ostateczności nie użyłam ani jednego.  Już miałam się poddać, ale w końcu jakoś udało się wszystko skomponować. Scrap ostatecznie wyszedł kropkowy, układ inspirowany jakimś dawnym scrapem digi, ogólnie jestem zadowolona. 

I jeszcze wymyslałam sobie takie mały znaczek kreatywnego kącika ;) :