W jak wyzwania, w jak wakacje ;)

Witajcie wszyscy, którzy zaglądacie do mojego kącika. Znów wakacjuję w rodzinnych stronach i jakoś czasu brak na net, w dodatku za chwilę ruszę dalej i już w ogóle nie będę miała kontaktu z wirtualnym światem ;) - zaglądam więc z kilkoma małymi zalegającymi już pracami wyzwaniowymi.

Torba urodzinowa dla mojej "starszej choć młodszej siostry" czyli przyjaciółki. Wyzwanie SCRAP#60 polegało na stworzeniu scrapa na bazie innej, niż tradycyjna baza z papieru do scrapów - mój powstał na torbie papierowej.

I jeszcze na różowo co nie co - karteczka bez scrapbookingowego papieru na wyzwanie KARTKI#13 Brises. Zamiast papieru użyłam tkaniny w krateczkę, przeszycia, stary guzik z zasobów teściowej, nowy ćwiek kwadracik Kaiser z craftmanii i pare innych drobiazgów. Kształt - scrapiniec.

***

Wypoczywajcie - my wypoczywamy, spotykamy się z rodzinką i znajomymi, oglądamy świat i korzystamy z ostatniego wspólnego miesiąca - lada moment wracam do pracy (aa!!!!)  i jak na razie przygotowania Lilo do tego idą BARDZO opornie (proszę trzymajcie kciuki by w końcu zaczęła jeść nie tylko od mamy).

Wczoraj w ramach atrakcji wybrałam się z maluchami do Malborka i co tam spotkaliśmy?? Lokomotywę! Musicie sobie wyobrazić z jakim zafascynowaniem mój mały fan kolejek na nią patrzył!!! Przejażdżka krótka - choć trasa ładna, turkocząca bardzo, ale miła - no i najważniejsze, że strasznie się dziecku podobała!!

Kolejną atrakcją była nowa malborska fontanna!!! Ale śmiechu dało bieganie w koło niej!! ;) Spotkaliśmy się też z moją koleżanką z podstawówki (Jagódko, dziękujemy z fajnie spędzony czas).

Mimo że pogoda spłatała figla i trochę deszczu spadło, to dzień spędziliśmy świetnie i czułam się jak rasowa turystka  - odwiedziliśmy nawet informację turystyczną gdzie zakupiliśmy urocze breloki z maskotką Malborka (tak!!! jest takowa!!) - Mariankiem :)

Pozdrawiam i życzę wszystkim udanej środy!