A właściwie ja z Lilulą, bo ona jest bohaterką dzisiejszego LO. Założenie miało być być trochę inne, miał być bogato, ale jakoś tak... się zatrzymałam w tym punkcie, praca leży... więc chyba skończyłam jednak.
Jako, że raczej nie mogę sobie pozwolić na kupowanie wszystkich ślicznych dodatków z podobających się mi kolekcji, to kombinuję sama. Z resztek papieru wycięłam dwa kółka - malutkie (10mm) wypełniło ćwieka (Craftmania), a większe (22mm) nakleiłam na kółko z tektury, do którego przykleiłam tasiemkę i dodatkowo ozdobiłam koło koralikami. I mam idealnie pasujące detale do papieru Prima :)
Tu mój ukochany konik ze scrapińca w uroczej papierowej ramce (hand made by Bożenka) w towarzystwie kwiatków z ślicznymi guzikami (dostanymi od Gosi z Twojego Ozdabiania).Miłego wieczoru!
Jakie śliczności: śliczna dziewuszka i śliczny scrap...
OdpowiedzUsuńprzecudny scrapa zdjęcie rozmażonej - zapatrzonej Lilo - jest prześliczne i klimatyczne!
OdpowiedzUsuńBeautiful Lo.
OdpowiedzUsuńVal
www.crieartezzanato.blogspot.com
przecudnie, fajnie popatrzeć jak ktoś robi to co kocha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z mojego Monikowa
cudna praca! a pomysł na własny dodatek swietny - śliczny drobiazg!
OdpowiedzUsuńLO jest śliczny taki delikatny i uroczy a do tego cudne zdjęcie Lilo. Cudnie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuń