Wczoraj odbyło się przemiłe babskie spotkanie na szczycie (no prawie, bo to na ósmym dopiero!) i nie tylko babskie, bo także babeczkowe.... Dlaczego??? Zobaczcie sami, co mi dziewczyny zgotowały! :
Ja zwyczajowo w roli fryzjerki.... plotę Ewę. Widać też bardzo rozrywkową, absolutnie rozweselającą książkę - Astrologia - SAMA PRAWDA mówię Wam!!! heheh Madzia puszcza śliczne oczka - ona też świętowała - najlepszą średnią na roku (!brawo!), a Lila robi za ...Maszę ;)
Ciasto wyszło, ciasteczka jeszcze bardziej :) pośmiałyśmy się, pogadałyśmy, a Lilaczek poszedł godzinę później spać nawet :) Oby do wiosny, bo tęskno mi do regularnych spotkań! :) No a już za całkiem niedługo - SKRAPOWISKO!!! :)
Wracając do babeczek....No sami zobaczcie - otwierając kolejne prezenty padałam!!!! Same babeczkowe motywy!
***
I jeszcze przy tym babeczkowym wpisie ogłaszam wynik mojego babeczkowego urodzinowego candy. Dziękuję wszystkim raz jeszcze za życzenia, a tym, którzy wzięli udział w candy - za miłe wpisy i za chęć posiadania tego skromnego zestawu.
***
Pozdrawiam i miłego dnia życzę! :)
Ale było fajnie, dzięki za spotkanie :)
OdpowiedzUsuńP.S.
Czekam na przepis :)
Ewa:
Usuńhttp://bea.cafeart.pl/2009/03/swietowanie-czwartkowa-odsona.html
ooo ale superowe spotkanie! zazdroszczę babskich pogaduch :)))) a zdobycze babeczkowe bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość! Dziękuję serdecznie!
OdpowiedzUsuńJuż ślę maila!:-)
Lilka w roli Miszki super!
Po zdjęciach widać, że spotkanie klimatowe!
Pozdrawiam!:-)
Gratulacje dla zwyciężczyni! dziękuję za miłą zabawę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na candy wiosenne :)
Oj super te spotkanie :) zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńLilaczek świetna i rośnie jak na drożdżach, nie tak dawno taka malutka była :)
No i gratulacje dla Zuzik :)
fajna impreza była:)
OdpowiedzUsuńhah, no to dobrze, że się wczoraj nie wybrałam na spotkanie, bo jak widzę pocałowałabym klamkę...
OdpowiedzUsuńjeszcze raz buziaki imieninowo-urodzinowe babeczko :))
szkoda ze sie nie wybrałas, a nie dobrze !! pojade i wtłuke
Usuńa u Beatki było cudnie !! ale rwetes jak w ulu normalnie, haha !