Na prawdę nie wiem jak to się stało, że czasu okazało się tak mało... a może po prostu wciąż, nawet na tym polu wychodzi moja najgorsza wada - nieumiejętności gospodarowania czasem! Niemniej jednak - dzień spędziłam suuuper!!! W dodatku był to jeden z nielicznych dni w roku bez dzieci (oj jak dobrze, że mają tak wspaniałe starsze kuzynostwo, które się nimi zajęło!) . Na początek - dziękuję Ewci Yvettce za transport w obie strony (nawet windą ze mną - i gratami moimi - wjeżdżała) , bo mimo bliskiej odległości było by mi samej bardzo ciężko.
A tu jeszcze, moja Skrapowiskowa miss - zawsze mi się podoba, ale tego dnia Tatiana ubrała się w taki piękne kolory!!!
Wchodzę i co?? Od razu dopadają mnie zakupy... dosłownie! Dominika Gizmo ze Skrapińca wręczyła mi plik tekturek (oj będą fajne albumy)... tylko czekam na rachunek wciąż (ech te zindywidualizowane zamówienia na ostatnią chwilę! ;)
Witanie się, witanie....gadanie, gadanie....
I mam fotę z Mrouh :)
I nawet, przy okazji Skrapowiska pojawiły się dawno niewidziane przeze mnie łodzianki - mam tu zwłaszcza na myśli Bobinię :) Ona, i nie tylko ona z powodzeniem zagrzała miejsce przy stole TSC.Małe pogadanki tu i tam... najkrótsza trasa robiła się nagle długaśna.... Tu zaglądałam do torby Ayeedy - z zadziwieniem obserwując wielkie ilości "brudów", które tam pomieściła! Ileż buteleczek, słoiczków i innych pojemniczków!
Robótki... drobne... przy Tęczowej rabatce...
Tak mnie złapała Immacola:
A tu już córka Neli i dumna mama ;)
I poważniejsze prace na głowach koleżanek ;)
Chyba na następnym zlocie będzie normalnie kącik fryzjerski!!! hahah
I wiecie co?? W końcu poznałam Colorinę!!! No dobra, nie poznałam - ona mnie poznała! Po głosie bym poznała, bo z buziaka to nie miałam wcześniej przyjemności - co tam , że mieszkamy na sąsiednich osiedlach! Na fotce jednak tego spotkania nie mam! :)
Spotkałam się też z Kasią KiTW, która w końcu zaczęła działać i znów ma bloga --> home scrap home
Spotkałam się też z Kasią KiTW, która w końcu zaczęła działać i znów ma bloga --> home scrap home
Zakupy starałam się robić tak rozsądnie, że do dziś mam sobie za złe, bo niepotrzebnie odmówiłam sobie kilka drobiazgów. Najbardziej cieszę się jednak z Sun Kiss Primy - mam papier, kwiatki i stempelki! :) Dzięki Ci c4y i Scrap Pasjo! :) Ale doczekać się też nie mogę pracy z tekturkami Gizmo i nowym papierem CraftHouse - Fresh!!! Tu przy okazji dodam, że osobiście pogratulowałam tej kolekcji autorkom - Oldze i Ani - no bo super papier zrobiły - a Anię dopiero przy tej miłej okazji poznałam!:)
Większość fotek - zwłaszcza te ładniejsze dostałam od Moniki z Monikowa :) Dziękuję! A tu ja ją mam - oglądającą albumy:
Podsumowując - jestem bardzo zadowolona z minionej soboty! :)
Do zobaczenia niebawem! Mam jeszcze fotki z moich warsztatów - LO.
Więcej fotek wrzuciłam na blogu SKRAPOWISKA, jest tam także post gromadzący relacje wszystkich tambylców.
Za to moje taksówkowanie kiedyś mi warkocz zapleciesz, bo aż mi żal jak patrzę na te głowy plecione :)
OdpowiedzUsuńhaha, czekam, czekam!
UsuńCudnie Beatko!!!! a po taaaakiego warkocza przyślę kiedyś Rozalkę!!!
OdpowiedzUsuńJa generalnie proponuję zorganizować następnym razem plecionkowe warsztaty! Lilo to ma szczęście;)
OdpowiedzUsuńże ma takie marne włosy i jej nie męczę?? hyyy?
Usuńale Wam fajnie było :))))
OdpowiedzUsuńWarkocze Ani sa obłedne, no nie obejmuje tego jak można to popleść hahaha
Pięknie wyglądacie Wszystkie :*
Mnie tez czas zleciał jak szalony :) I strasznie się cieszę ze spotkania i krótkiej pogawędki.
OdpowiedzUsuńBeatko ja też się cieszę bardzo, że udało nam się spotkać po długiej przerwie - chociaż to spotkanie i tak było w przelocie, bo nie mogłam się oderwać od stolika TSC :o)
OdpowiedzUsuńpuść mi kochana na pocztę parę zdjęć, bo widzę że udało Ci się mnie uwiecznić na kilku - ja standardowo bez aparatu się wybrałam... ech
a ja sobie dziś uświadomiłam, że nie pstryknęłysmy sobie fotki razem i nawet nie pogadałyśmy :((
OdpowiedzUsuńAle ja mam ciebie! i Twoje pazurki! :)
UsuńAle ja Ciebie ze mną nie mam :((
Usuńkochana nawet ja się załapałam na zdjęcie :-) :D jako zakupoholiczka :P
OdpowiedzUsuńPozdrawia i zapraszam do siebie (http://aktoreczka-scrapuje.blogspot.com/), jakoś nie udało nam się poznać, ale może następnym razem... pozdrawiam :*
Jeju! jakie ty masz przepiękne włosy! W ogóle słodka jesteś :*
OdpowiedzUsuńA ja nawet nie dotarłam do tego magicznego pokoiku :/ a widać że atmosfera świetna... Niestety brak czasu. Już dwa warsztaty zajęły mi sporo czasu i nawet zakupy błyskawiczne były (musiały być ;) ). Hmmm może następnym razem nauczę się kręcić kwiatki...
OdpowiedzUsuńPogadałyśmy sobie,że hej:):):)bardzo miło było Cię w końcu zobaczyć:)niestety zdecydowanie za szybko minął czas...do zobaczenia:)mam nadzieję,że wkrótce:*
OdpowiedzUsuń