poniedziałek, 26 marca 2012

Tyle czekania i w mgnieniu oka po SKRAPOWISKU!!!

Na prawdę nie wiem jak to się stało, że czasu okazało się tak mało... a może po prostu wciąż, nawet na tym polu wychodzi moja najgorsza wada - nieumiejętności gospodarowania czasem! Niemniej jednak - dzień spędziłam suuuper!!! W dodatku był to jeden z nielicznych dni w roku bez dzieci (oj jak dobrze, że mają tak wspaniałe starsze kuzynostwo, które się nimi zajęło!) . Na początek - dziękuję Ewci Yvettce  za transport w obie strony (nawet windą ze mną - i gratami moimi - wjeżdżała) , bo mimo bliskiej odległości było by mi samej bardzo ciężko. 
A tu jeszcze, moja Skrapowiskowa miss - zawsze mi się podoba, ale tego dnia Tatiana ubrała się w taki piękne kolory!!!

Wchodzę i co?? Od razu dopadają mnie zakupy...  dosłownie! Dominika Gizmo ze Skrapińca wręczyła mi plik tekturek (oj będą fajne albumy)... tylko czekam na rachunek wciąż (ech te zindywidualizowane zamówienia na ostatnią chwilę! ;)
Witanie się, witanie....gadanie, gadanie....
I mam fotę z Mrouh :)
I nawet, przy okazji Skrapowiska pojawiły się dawno niewidziane przeze mnie łodzianki - mam tu zwłaszcza na myśli Bobinię :) Ona, i nie tylko ona z powodzeniem zagrzała miejsce przy stole TSC.

Małe pogadanki tu i tam... najkrótsza trasa robiła się nagle długaśna.... Tu zaglądałam do torby Ayeedy - z zadziwieniem obserwując wielkie ilości "brudów", które tam pomieściła! Ileż buteleczek, słoiczków i innych pojemniczków!
Robótki... drobne... przy Tęczowej rabatce...
Tak mnie złapała Immacola:
 A tu już córka Neli i dumna mama ;)

I poważniejsze prace na głowach koleżanek ;)
Chyba na następnym zlocie będzie normalnie kącik fryzjerski!!! hahah

I wiecie co?? W końcu poznałam Colorinę!!! No dobra, nie poznałam - ona mnie poznała! Po głosie bym poznała, bo z buziaka to nie miałam wcześniej przyjemności - co tam , że mieszkamy na sąsiednich osiedlach! Na fotce jednak tego spotkania nie mam! :)
Spotkałam się też z Kasią KiTW, która  w końcu zaczęła działać i znów ma bloga --> home scrap home
Zakupy starałam się robić tak rozsądnie, że do dziś mam sobie za złe, bo niepotrzebnie odmówiłam sobie kilka drobiazgów. Najbardziej cieszę się jednak z Sun Kiss Primy - mam papier, kwiatki i stempelki! :) Dzięki Ci c4y i Scrap Pasjo! :) Ale doczekać się też nie mogę pracy z tekturkami Gizmo i nowym papierem CraftHouse - Fresh!!! Tu przy okazji dodam, że osobiście pogratulowałam tej kolekcji autorkom - Oldze i Ani - no bo super papier zrobiły - a Anię dopiero przy tej miłej okazji poznałam!:)

Większość fotek - zwłaszcza te ładniejsze dostałam od Moniki z Monikowa :) Dziękuję! A tu ja ją mam - oglądającą albumy:

Podsumowując - jestem bardzo zadowolona z minionej soboty! :)
Do zobaczenia niebawem! Mam jeszcze fotki z moich warsztatów - LO.
Więcej fotek wrzuciłam na blogu SKRAPOWISKA, jest tam także post gromadzący relacje wszystkich tambylców.

15 komentarzy:

  1. Za to moje taksówkowanie kiedyś mi warkocz zapleciesz, bo aż mi żal jak patrzę na te głowy plecione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie Beatko!!!! a po taaaakiego warkocza przyślę kiedyś Rozalkę!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja generalnie proponuję zorganizować następnym razem plecionkowe warsztaty! Lilo to ma szczęście;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. że ma takie marne włosy i jej nie męczę?? hyyy?

      Usuń
  4. ale Wam fajnie było :))))
    Warkocze Ani sa obłedne, no nie obejmuje tego jak można to popleść hahaha
    Pięknie wyglądacie Wszystkie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie tez czas zleciał jak szalony :) I strasznie się cieszę ze spotkania i krótkiej pogawędki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko ja też się cieszę bardzo, że udało nam się spotkać po długiej przerwie - chociaż to spotkanie i tak było w przelocie, bo nie mogłam się oderwać od stolika TSC :o)

    puść mi kochana na pocztę parę zdjęć, bo widzę że udało Ci się mnie uwiecznić na kilku - ja standardowo bez aparatu się wybrałam... ech

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja sobie dziś uświadomiłam, że nie pstryknęłysmy sobie fotki razem i nawet nie pogadałyśmy :((

    OdpowiedzUsuń
  8. kochana nawet ja się załapałam na zdjęcie :-) :D jako zakupoholiczka :P

    Pozdrawia i zapraszam do siebie (http://aktoreczka-scrapuje.blogspot.com/), jakoś nie udało nam się poznać, ale może następnym razem... pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju! jakie ty masz przepiękne włosy! W ogóle słodka jesteś :*

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja nawet nie dotarłam do tego magicznego pokoiku :/ a widać że atmosfera świetna... Niestety brak czasu. Już dwa warsztaty zajęły mi sporo czasu i nawet zakupy błyskawiczne były (musiały być ;) ). Hmmm może następnym razem nauczę się kręcić kwiatki...

    OdpowiedzUsuń
  11. Pogadałyśmy sobie,że hej:):):)bardzo miło było Cię w końcu zobaczyć:)niestety zdecydowanie za szybko minął czas...do zobaczenia:)mam nadzieję,że wkrótce:*

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy napiszecie, czy się dobrze tu czujecie ;)