hej ho! poscrapować by się szło.... taka myśl mnie owładnęła wtorkowego ranka... i uznałam ją za dobry znak, bo właśnie we wtorek nasza łódzka grupa Uscrapowanych miała umówione pierwsze spotkanie!
Tak się składa, że ja założyłam naszą grupę i także mnie przypadło poprowadzenie pierwszego spotkania. Obaw było wiele, a zwłaszcza jedna..... czy ploty nie zdominują naszego spotkania??? Organizatorką byłam ja, czyli Bea, a obok mnie zasiadły Ewa, Kamilka, Kasia.
Postanowiłam swoje menu przygotować wg klucza - coś czego dziewczyny nie znają, coś w czym się dobrze czują, coś co będziemy miały na pamiątkę i tak powstało moje:
SŁODKIE MENU
1. Waniliowa babeczka - czyli po prostu pachnąca babeczka.
2. Kwiatowa beza - czyli nasza dowolna fantazja z elementem kwiatowym zamknięta w formie kartki sztalugowej.
3. Pierwsza warstwa tiramisu - czyli wspólny, wieloetapowy projekt dla wszystkich spotkań - albumik z naszej edycji Uscrapowanych.
Aby podkreślić temat spotkania upiekłam rano babeczki i odpowiednio je udekorowałam ;) - kwiaty i babeczki, czyli całe nasze menu na "jednym talerzu" ;)
Nasza czwóreczka Ewa, Bea, Kamilka, Kasia:
Spotkałyśmy się w naszej pracowni Akademii Rękodzieła "Uroczysko" w Łodzi. Obok nas mniej lub bardziej kreatywnie sporo innych scrapomaniaków krążyło ;) Molla wyszywa, Pappuch szalej z Big Shotem, Ania coś opowiada, Tatiana odpoczywa ;)...
Zaczęłyśmy od babeczki... czyli tego co lubię ja, a dziewczyny nie próbowały :)
Ewa - uśmiech z serii "dam radę!"??? Kami skupiona na zadaniu (skończyła pierwsza!)
Kati - poświęciła się detalom!
Moja babeczka :
Oraz cały komplet. Świetnie poradziłyśmy sobie, prawda?
Potem kartki poszły na warsztat. Kartki sztalugowe z motywem kwiatowym.
A na koniec zaczątek albumików.
Było słodko, co widać na stole.
Była też chwila na plecenie nie tylko językami ;)
Podsumowując całe spotkanie - było super!!! :) I nie tylko miło, ale twórczo i efektywnie:
Pozdrawiam! :) Bea
Super! Podoba mi się Wasze słodkie menu, a szczególnie babeczki, których umiejętności tworzenia jeszcze nie posiadłam. No i ten bajeczny warkocz :)
OdpowiedzUsuńAch, super!
Ale fajnie... Czy wstęp jest wolny na takie spotkania?
OdpowiedzUsuńMagola, szczegóły spotkań na Uscrapowani. http://uscrapowani.blogspot.com/
Usuńooo, widzę, że spotkanie bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńależ cudny bałagan na stole !!!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że takie spotkania będą częściej - chętnie się załapię na takowe :o)
Monia - zapisuj sie i już - na kolejną grupę :)
Usuńo jacie!!!
OdpowiedzUsuńja cie też ;)
Usuńo jacie, jak fajnie było! :P
OdpowiedzUsuńTakiego spotkania to można tylko pozazdrościć :))
OdpowiedzUsuńi to jeszcze jak!!!
Usuńsuper fotki:)bardzo intrygują mnie te babeczki...boskie!
Och, ależ Wam fajnie! :)
OdpowiedzUsuńCudne i smakowite spotkanie...
OdpowiedzUsuńZazdroszcze spotkania, szkoda ze nie jestem w Lodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oglądam,przeglądam i jestem pod wrażeniem tych dzieł sztuki! Podziwiam precyzję i wyobraźnię!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem precyzji i wyobraźni!! Dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuń