W miniony weekend miałam okazję prowadzić warsztat urodzinowy dla bardzo twórczej dziewczynki i jej koleżanek. Mama jubilatki zaprosiła mnie i wymyśliła temat: notesy, od siebie dodałam kwiatki na piku (czy jak kto woli - lizaki rozetkowe).
Przygotowania:Małe kreatywne upominki dla uczestniczek:
I jeszcze "kwiatek" który dostała ode mnie Masza:
Dziewczynki były pełne zapału i bardzo twórcze! W trakcie zajęć można było obserwować jak bardzo są różne i jak różne upodobania mają - wszystko to widać było także na ich pracach. Jeśli dostanę fotki prac dziewczynek, na pewno je pokażę! :)
Pozdrawiam. Bea
jaki fajny pomysł na urodzinową zabawę:)
OdpowiedzUsuńfajnie i jaki masz pudełkowy organizerek:)
OdpowiedzUsuńAga ten "organizer" to było pudełko na jakieś dziecięce karty tematyczne - nie kolekcjonujemy, więc wykorzystuję w innych celach :)
UsuńJestem pod wrazeniem pomyslu na urodziny! Fantastyczna alternatywa!
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie zobacze prace Twoich podopiecznych:)
Pozdrawiam!
Słodziakowe.
OdpowiedzUsuńCudownie:)Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
OdpowiedzUsuńPeninia ♥
Świetny pomysł na urodzinowe party! z niecierpliwością czekam na fotki prac dziewczynek:)
OdpowiedzUsuńMasz niebanalne pomysły. Skąd Ty je bierzesz? Super blog, przejrzałam wcześniejsze wpisy i jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :))
:*