Nietypowa i skromna kartka jak na mnie, ślubna w dodatku też nietypowo. Zamiast welonu, tortu ...bieli... drewno i zieleń... las. Obrazek dostałam od koleżanki, dla której przyjaciół ta kratka powstała. Zaręczyny odbyły się podczas zawodów sportowych... panna młoda była pod wrażeniem - większym niżby miała stać na podium! ... Ta para zasługuje na kartkę nawiązującą do swojej pasji (kendo).
Obrazek umieściłam pod szybką - zrobiłam shaker box, by było troszkę ciekawiej (no i wiadomo - ja lubię shker boxy!)
Karteczka bardzo ładna i oryginalna. Ja wczoraj wieczorem też układałam i segregowałam koraliki więc wiem jaki to ból:( Powodzenia w Kopciuszkowaniu. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
OdpowiedzUsuńmikrokuli..... nie do zrobienia ...
OdpowiedzUsuńno cóż... mam miks do shekerów ;)
UsuńNa kopciuszka się nie zgłaszam ... za to kartka bardzo bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńświetna kartka, choć nigdy bym nie wpadła, że Twoje dzieło- całkiem inna, ale jakże udana!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w poszukiwaniach;)
no zgadzam się, zgadzam, ale to raczej odbiorca i obrazek sprawił, że tak właśnie to mi się "uwidziało" - inaczej niż zwykle. W końcu to spersonalizowana kartka :)
Usuńkartka bardzo pomysłowa, a co do mikrokulek - śliczny zestaw kolorów, ja bym ich nie rozdzielała :))
OdpowiedzUsuńFaktycznie nietypowa kartka(jak nie twoja), ale takie odmiany bardzo dobrze robia. Fajnie bylo gdzyby zdjecia byly ciut wieksze. Rozbawilas mnie tymi granulkami. Ja mam tez takiego psyja jak Ty:). Bea a z granulkami poczekaj az synowa sie zjawi:)
OdpowiedzUsuńtaki test, tak?? heheh
UsuńA fota się większa zrobi jak w nowej karcie otworzysz :) http://2.bp.blogspot.com/-hkWkIImp9PA/UJ_qtDx-3_I/AAAAAAAAIrU/L67VITflJo8/s1600/kendo+slub.jpg tak na szybko robiłam, bo słać dalej musiałam.
kartka w sobotę wyląduje na weselu moich przyjaciół, dam znak jaka reakcja,ale na bank będą zachwyceni :) Bea rok temu robiła specjalny kendo album dla mojej trenerki,reakcja była bezcenna..twardej japońskiej mistrzyni na widok cudownego albumy popłynęły łzy wzruszenia, co było coś! najlepszy prezent jaki mogłam zawieźć do Japonii !
OdpowiedzUsuńaga