Już niebawem weekend, ale muszę wspomnieć jeszcze o minionym: Byłam w bardzo twórczym i energetycznym miejscu w Poznaniu, w Malowanej Kuźni. Miałam możliwości spotkać się z gronem niezwykle kreatywnych osób z różnych stron Polski i nie tylko, które zjechały się tam z okazji Zlotu Decoupage'u oraz przeprowadzić kameralne, całodniowe warsztaty scrapbookingowe. Przyznam się szczerze, że i sama (już w niedzielę) sięgnęłam do decoupage i po raz pierwszy filcowałam!!!
Dziś pokazuję słodką pracę, babeczkę wykonaną z zielonego pastelowego Kapuśniaczka i wzbogaconą o kwiatki z Miętowego Cukierka.
Zdjęcia zrobiła dla mnie Magda Ratajczak w trakcie wypasionego pokazu, który prowadziła na temat dekoracji stołów. Dziękuję.
Moje pierwsze filciaczki są płaski i spontaniczne :) Ilonka dziękuję, za możliwość spróbowania kujkania - zawsze wydawało mi się, że jest to zdecydowanie zajęcie nie dla mnie!
Zrobię z nich najpewniej jakieś zawieszki do kluczy lub do albumów :)
Do domu wróciłam z garścią wełenkowych kolorów i igiełkami, więc to nie koniec mojego zapoznawania tej techniki :)
***
Na froncie domowym - dobre nowiny! Dziś idę podpisać umowę w przedszkolu - jest miejcie i dla Lilo! A druga dobra rzecz : kuchnia znów działa!!! (Zmywarka też!!!!)
Na fronty jeszcze czekamy :)
Kwiatki i serwetki to pamiątka z wspominanego wyżej pokazu Magdy z firmy Paw.
Teraz "burzy się" przedpokój ;)
***
Jeszcze specjalna dedykacja i życzenia dla mojej siostry kochanej, która ma dziś swoje święto!!! Zdrówka i spełnienia Syleczko!!!
***
Pozdrawiam Was i życzę miłego, dobrego dnia!
Jak u Ciebie w kuchni będzie ładnie! Ja wiem, że w poście masz o wielu rzeczach, ale ta kuchnia...
OdpowiedzUsuńJak już będzie wszystko dam fote przed i po. ZOBACZYSZ jaka zmiana WIELKA!!!
Usuń