Dosłownie dziś na sklepowych półkach pojawiły się nowe Galeriowe papierki: Zimowa Opowieść! U mnie już są i nawet, mimo remontu i stosu powakacyjnego prania zdążyłam wczoraj coś zmajstrować. Nie jest to jeszcze zimowe, ani świąteczne, leśne takie raczej (leśne poranki mgliste) - czyli też jak lubię.
Kolejny raz, fragment tła z dziurkacza magnetycznego 42-91007 - diamentowy pierścionek.
Cóż mi pozostało: zapraszam do przyjrzenia się bliżej tej kolekcji:
Pozdrawiam i melduję, że jestem po wakacjach. W domu to w domu :) Cieszę się, nawet jeśli jeszcze nie jest jak należy :)
Ile warstw - pięknie :-)
OdpowiedzUsuńWitaj w Łodzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelne połączenie, zmrożone lekko, śliczne...
OdpowiedzUsuńŚwietna!!
OdpowiedzUsuń