KROK PO KROKU:
Potrzebny jest wykrojnik Spellbinders S2-060 i maszynka do wycinania - używam Big Shot.
Wycinamy wszystkie elementy. Użyłam papieru wizytówkowego, jest dość gruby i wszystkie żyłki na płatkach bardzo ładnie się na nim wyciskają - dodatkowo można jeszcze użyć maty silikonowej i przewałkować maszynką - chwila, a efekt wielki.
Wszystkie elementy delikatnie tuszują (warto sprawdzać na papierze ścinkowym by nie zrobić zacieków). Idealnie irysowy jest dla mnie tusz DissterRas nger - dusty concord TIM21445
Następnie każdy płatek wywijamy (na przykład przy pomocy patyczka szaszłykowego). Wąski pasek - podstawę kwiatka zwijamy w tutkę i sklejamy.
W tutkę wciskamy trochę kleju i rozkładamy równomiernie największe płatki - wywinięciem na zewnątrz.
W środku wklejamy średnie płatki - wywinięciem do wewnątrz.Na koniec wklejamy najmniejsze płatki pomiędzy duże.
Dodajemy jeszcze dwa listki (u dołu tutki). Gdy klej wyschnie możemy jeszcze ciut popracować nad plastycznością płatków.
Iryski lubią mieć żółte elementy - dodałam więc paseczki farbką strukturalną, ale ciekawie wygląda też glosy posypane żółtym brokatem, kreska z kredki akwarelowej... Jeśli chodzi o kolorowanie płatków-warto zrobić to zanim skleimy kwiatek.
Kwiatki ślicznie prezentują się na cienkich drucikach florystycznych, mogą być także uroczą ozdobą exploding boxa czy innej przestrzennej pracy.
Pozdrawiam serdecznie! Bea
Wow, śliczne, a te cieniowania...
OdpowiedzUsuńIrysy fantastyczne, potuszowane perfekcyjnie!!!
OdpowiedzUsuń