Ewcia, napisała w swoim Wędrownym Pamiętniku „Pamiętajcie o ogrodach…” Wiem, jak pięknie wygląda jej taras i ogród, a u mnie co…?? dwie tuje (nie sadzone przeze mnie) w donicach na balkonie. Co roku sobie obiecuję okwiecić balkon i jakoś nie mogę tego zrealizować. Marny ze mnie ogrodnik.
Wpis do Ewci wędrowca właśnie taki jest, jaki byłby mój ogród…zaniedbany … ;) Szczerze jednak przyznam że mi się tu podoba ;) Ogrody papierowe łatwiej się robi niż te prawdziwe ;)
Furtka:
Super wpis,ekstra na fotce wyszłaś.
OdpowiedzUsuńthats amazing story.
OdpowiedzUsuńtaki dziki , nie? ;))))
OdpowiedzUsuńwpis super!!
widziałam na żywo- rewelacja. Fota świetnie pasuje :)))) a jak wypoczynek Beatko?
OdpowiedzUsuńale cudny i wyszło zabawnie bo własnie z tym papierem cos robie, nie zebym nie wycinała jak Ty hahahahahaha
OdpowiedzUsuńbuzialki :*
może i marny z ciebie ogrodnik, ale scrapowo wszystko pięknie zasadziłaś ;) napatrzeć się nie mogę
OdpowiedzUsuńBea gdzie jest więcej takich ludzi jak TY ???? z tego blogu aż bije ciepłem...cmoki cmoki
OdpowiedzUsuńpozdro/Nela5
cudnie ukwiecone - ale sie musialas nawycinać - śliczne to!
OdpowiedzUsuńBea-najważniejszy ogród to ten który nosisz w sobie a nie ten balkonowy!!!! za ten Twój ogród wewnętrzny bardzo bardzo mocnociebie ....do serca przytulam:)
OdpowiedzUsuńWpis jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńWystrzałowy i cudniasty!!!
całość normalnie oba kolanka się ugieły.. ten kolor.. mryyyyyy
OdpowiedzUsuńno ale niby jakby miało być inaczej.. zawsze jak tu wejde to mam przyśpieszony puls.. łypie oczkami prawo-lewo prawo-lewo zapisuje w inspiracje i czuje sytość ;D
Piękny ogród, taki zachwaszczony hahahahahahahhhaha ze mnie taki sam ogrodnik :/ cyprysy mi padły :(
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!
OdpowiedzUsuńJak tajemniczy ogród...i te jakby pnące rośliny nadają mu niesamowitego klimatu :)
Szkoda, że nie jest realny...
nei wiem jak ogród ale wpis jest prześliczny...
OdpowiedzUsuńtajemniczy, cudny a te kolory, dodatki
no i jaka śliczna modelka na zdjęciu:)
Przecudnie to zrobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńNiezły z Ciebie ogrodnik (a może ogrodniczka ;))))
Piękny wpis!!!
OdpowiedzUsuńBeatko wracaj już z tych wakacji, bo tęsknie okropnie!! i mam dla Ciebie drobną niespodziankę zapraszam do mnie na bloga :D
Buziaki
No to mamy coś wspólnego... moim kwiatkom jakoś też najlepiej się ze mną nie żyje...
OdpowiedzUsuńOgród wewnętrzny miodzio!
Śliczny wpis :*
Niesamowite. Niesamowite. Po prostu mnie zatkało. Ta dziurka od klucza WYMIATA. Aż się od razu człowiek chce rzucić i przez nią zajrzeć, co tam może być? Cudowny, dziki, ogrodowy, zielony i żywy wpis. Bea, mam wrażenie, że wspinasz się na nowe wyżyny skrapowe, Twoje prace są coraz bardziej pomysłowe, spójne, przemyślane, zaskakujące i takie dopracowane! Podziwiam bardzo!
OdpowiedzUsuńDzięki za tak miłe wpisy, fajnie się czyta po takiej długiej przerwie :) miło że zaglądacie, jak ja wakacjiję ;)
OdpowiedzUsuńAga, już wakacje na finiszu!!! WOW!!!! Dzięki za tę cudną niespodziankę!!!!! ******* też stęskniłam się!!
Tores - ależ mi napasałaś!!! Dzieki
Coś pięknego! Jako wielbicielka dzikich ogrodów jestem zachwycona tą pracą. Jak i zdecydowaną większością na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńBea ten wpis jest przepiękny! Czy ja w swoim wędrowniczku mogę zostawić jedną wolną kartkę, żebyś też coś tak pięknego stworzyła? ;)
OdpowiedzUsuńAniu - z przyjemnością!
OdpowiedzUsuń