czwartek, 30 października 2008

Wieści ze świata mojego i z prasy ;)

Cicho i nie niebiesko... ;) będzie niebiesko znów za jakiś czas ;) Muszę jakoś ten błękit obmyślić najpierw ;) Coś tam dłubię pomalutku, także Moniczko - Bobinio, doczekasz się nowości niedługo ;) Duży album powstaje... może nie duży, a gruby lepiej by oddało wygląd docelowy tego kolorowego, chłopięcego zeszyciku ;)
Poza tym jakiś tam różne drobiazgi, ale szczerze przyznaję - niemal nie korzystam z kompa ostatnio, o ściągnięciu fotek z aparatu już nie wspomnę... Niepodobne to do mnie, oj niepodobne... ale co zrobić, jak CZASu brak permanentnie?? A jeszcze dni wymęczone po nocach nieprzespanych...
Zaglądam tu dziś właściwie nie na ploty a z wieścią przemiłą. Cafeart został dostrzeżony w prasie! Pojawiła się niedawno mała notka o naszym portalu :)


zbliżenie:

Strasznie miło czyta się o czymś, w czym się uczestniczy :) :) Przy okazji Koczes przypomniała mi, że to już ponad 3 lata !!!! Tyle się znamy!!! SZOK!!!
Uściski Aguś dla Ciebie i serdeczności dla CAFEART.PL :)

6 komentarzy:

  1. No i znów pożałowałam, że mieszkam na drugim końcu Polski!!! AAAAA!!!! No mogłabym i ja nalezeć do tego Cafeartu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no i nareszcie! codzinnie tu wchodze z niecierpliwoscia czekając na nowiści i nareszcie jest krótka notka!!
    gratuluje debiutu w prasie!

    a co do niedoczasu to chyba nie tylko ty cierpisz bo ja tez! na maxa pernamentny brak czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Noooo gratuluję!!!

    Było do przewidzenia, że prędzej czy później taka notka się pojawi :*. To teraz życzę żeby notek było więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko ale się cieszę !! po pierwsze, że wreszcie się odezwałaś, a po drugie jak tu nie cieszyć się z takiej wiadomości :)
    O Cafearcie w prasie... no no

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję i czekam na dalsze artykuły w prasie:) Chociaż nastepnym razem .... TV?? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie właśnie przypomniałaś tym wpisem że artykuł zaległy mam do napisania haha!! Ależ czas połynie-pamiętam jak na walnym w Poznaniu byłam 3 lata temu już mój Boże ...i tak zostało:) wciąż jestem w Cafeart:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy napiszecie, czy się dobrze tu czujecie ;)