Wracając do sedna sprawy. OTO ON: Wędrowiec przed podróżą ;)
Filasia
Yovita
Madziula6
Magdalena
UHK
Mona Lisa
Katsiaczek
Joasiah
Natalia
***
***
To jeszcze, korzystając z okazji książkowego tematu dołączę ankietę:
1. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Oj, jak ksiązka wciąga maksymalnie jakoś to o każdej… byle nie wyjść z opowieści ;)
2. Gdzie czytasz?
Gdzie się da, ale najlepiej mi się czyta w pociągu, nikt i nic nie przeszkadza, ale w domu też – przy stole, na łóżku, w kuchni, w wannie tylko już nie, bo już nie ma :(
3. Jeśli czytasz (na leżąco) w łóżku, to czytasz najchętniej na plecach czy na brzuchu?
Jak mi wygodnie, bez przemyśleń na ten temat.
4. Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Różności!!!! Sama się czasem zaskakuję ;)
5. Jaką książkę ostatni kupiłaś?
Ja ostatnio kupowałam bajki dla Tymka i książeczki obrazkowe ;) Sobie dawno nic nie kupiłam :( Ale w lato przeczytałam książkę, którą kupiłam przyjaciółce.
6. Co czytałaś ostatnio?
Piasek w butach E. Hildebrand zapamiętałam i klika czytadeł, co uleciały szybko, ale dobrze od realnego czasu odrywały ;)
7. Co czytasz aktualnie?
Aktualnie pasuję w czytaniu. Magdalena, ale Marleya chętnie pożyczę ;)
8. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
Różniście!!! Czasem lubię z zakładką, czasem po prostu z biletem. Dawniej, gdy dużo więcej czytałam to robiłam sobie notatki z fragmentów, do których chciałabym wrócić ;) wiec zakładką była karteczka z notatkami ;)
9. Co sądzisz o książkach do słuchania?
Lubię jak mi ktoś czyta. BARDZO!!! Ale na takie słuchanie z magnetofonu mało mam czasu. Odcinkowo w radio często się wciągam, zwłaszcza latem, bo wtedy radia jakoś więcej słyszę ;)
10. Co sądzisz o ebookach?
Nie mam przemyśleń, nie mam doświadczeń, ale jak już, to bym wolała wydrukować i papier czytać niż komputer ;)
I aby tradycji stało się zadość wywołuję do tablicy Kamilcię i Ewcię :)
ales zrobiła swojego małego na szaro! a tak ładnie wyglądał przed!!! (kurde u batorka chyba wczoraj napisałam to samo ;p) ale serio przed był taki zawadiacki, a teraz juz grzeczny chłopiec sie z niego zrobił. ja mam lepiej -matylda po prostu nosi spineczki ;)
OdpowiedzUsuńi zazdroszcze powrotu wedrujacego. moj jeszcze w zaświatach gdzies ;(
Madzia, to dosłownie 1cm był, żeby grzywka w oczach nie siedziała ;) I żeby mąż z kosiarką do niego nie wystartował (bo kuzynów T. właśnie coś takiego spotkało). Trzeba wybrać lepsze zło ;)
OdpowiedzUsuńA twój wędrowiec nie w zaświatach, tylko u mnie!!!
eeeee w porownaniu do mnie to tylko delikatny lifting mu zrobiłaś ;DD
OdpowiedzUsuńładnemu we wszystkim ładnie!!! tego sie trzymajmy ;D
Co racja to racja ;) hah
OdpowiedzUsuńHaha, od razu lepiej widać te jego cudne oczęta :))
OdpowiedzUsuńŚliczne te wpisy w Twoim książkowym albumie, fajnie sie ogląda tak jedno po drugim :))
Wedrowiec wypelniony cudnie :) A Tymek... o kurcze jak wydoroslal dzieki fryzurze nowej :) Dobrze Ci poszlo :)
OdpowiedzUsuńoj Bea zazdroszczę ci tych wpisów !! Ale powiedz ty mnie złotko dlaczego takie małe zdjęcia powstawiałaś ? wytężać wzrok strasznie musiałam, żeby cokolwiek zobaczyć :/ Będziesz musiała mi go pokazać w realu - koniecznie !!!
OdpowiedzUsuńa Tymciowi śliczną fryzurkę zrobiłaś - ja jak Igora pierwszy raz maszynką goliłam to mu wyrypałam dziurę do gołej skóry haha, burę od męża dostałam i od tej pory tylko on strzyże młodego.