Zima chyba już w całym naszym kraju nastała. Tymo większość mrozów w domu przesiedział. Wczoraj po pracy szybciutko się jednak ubraliśmy i choć na chwilę wyszyliśmy przed dom. Taki los dzieci matek pracujących :( Ale co tam! Daliśmy radę choć już zmierzchało! Trzeba zaprzyjaźnić się ze śniegiem - tak rzadko nas odwiedza!!!!
Ruszamy w biel!!!
Fajnie było choć zimnawo już się robiło. I dwa pociągi ku wielkiemu zadowoleniu małego spacerowicza przejeżdżały tetetetetete
A po spacerku od razu pełno zajęć czekało w Tymkowym kolorowym pokoju.
A po spacerku od razu pełno zajęć czekało w Tymkowym kolorowym pokoju.
Ostatnio było małe przemeblowanie - jest więcej miejsca na zabawę. Jeszcze trochę i zakryjemy ten straszący swą kaloryferowością kaloryfer.
co za przystojny młody gentelman :) świetnie wyglądają małe noski po spotkaniu z Panią ZImą :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper foty i mały przystojniak na spacerze!!
OdpowiedzUsuńułaaaa
OdpowiedzUsuńjaką Tymek ma bossską kurtałkę!
:D
Ekstra foty :*
Widać, że spacer się udał:-) Piękne drzewko ma na ścianie w swoim pokoiku!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!!
OdpowiedzUsuńJasz!! Budrysówki górą!!! A byś widziała jakie ma zwierzaczki z tyłu ładne!!
Abrakadabra!! :) nooo też lubię to drzewko i jego mieszkańców :)
łoj jaki słodki pokoik :)))
OdpowiedzUsuńspotkanie z biela jak widac po zdjeciach zaskakujące heheheh buzial dla maluszka
cute
OdpowiedzUsuń