sobota, 7 marca 2009

Świętowanie - czwartkowa odsłona

Witam wieczorkiem na prawie urodzinowej kawie :) Widzicie jaki mam kubol ??? Fajny co??? (Prezent od Moniki) a to kwietne cudne tło też od Uroczyskowych dziewczyn (Milki, Elci i Ewci Yvette) :) [Milka pewnie się uśmieje, jak jej powiem, że tulipany były ze mną w łazience!!! - od razu stała się mega ekskluzywna!!!]

Najpierw się pochwalę: CIASTO SIĘ UDAŁO!!!!!!!! Normalnie wyszło i się w mig rozeszło!!!! SZOK!!! Ale dumna jestem z siebie!!!!! (KINGA - dziękuję za przepis :*)


CIASTO EKSPERYMENTALNE
od Kingi, która zwie je chałwowym,dla mnie jednak to
CIASTO SEZAMKOWE z NIESPODZIANKAMI
MI SIĘ UDAŁO, KAŻDEMU SIĘ UDA

CIASTO:
3 szkl. mąki
3 łyżki śmietany
20 dag.margaryny
4 żółtka
1/2 szkl. cukru (dałam mniej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Zagnieść ciasto, podzielić na 2 części. Ze względu na posiadanie jednej okrągłej blaszki najpierw zrobiłam część górną.

NA GÓRNĄ CZĘŚĆ:
20 dag. sezamu
1 łyżka masła
1 łyzka cukru
1 łyżka miodu

Wszystko podgrzać aż się połączą składniki.
Jedną część ciasta wyłożyć na blaszkę, na wierzch wyłożyć masę sezamową. Upiec. (chyba ze 20 minut w 180...zawsze zapomnę zerknąć na zegarek).

NA DOLNĄ CZĘŚĆ:
4 białka
1/2 szkl. cukru (dałam mniej)
10 dag. wiórek kokosowych
powidła (dałam dżemu porzeczkowy)

Białka ubić na pianę, połączyć z cukrem i wiórkami.
Drugą część ciasta wyłożyć na blaszkę, posmarować dżemem, na wierzch wylać białka. Upiec (podobnie jak pierwszą część).

NIESPODZIANKA NA ŚRODEK: MASA CHAŁWOWA:
25 dag masła lub margaryny (na bank dałam z połowę tego)
30-40 dag. chałwy (miałam 3 batoniki = 30dag.)

Wymieszać, położyć na ciasto z kokosem, przykryć ciastem z sezamem. Trzymać w lodówce.

***
Czwartek miałam inny ciutkę, bo wolne wziąć musiałam, co nie znaczy że było przyjemnie. Całe przedpołudnie w szpitalnej poczekalni...masakra!!!! Oddychać czym nie było tyle ludzi. Po co on zapisują na godziny??? NIE WIEM!!! Dzieci dostawały już kręćka maksymalnego, a do gabinetu wchodził ktoś poza kolejnością (bo coś tam...)... No ale przetrwaliśmy, ale nerw był... Za 3 miesiące powtórka z rozrywki :( (chyba że prywatnie poszukam, kasę się wyda, ale czas będzie nasz :))
Tymo z tego wszystkiego zasnąć nie mógł, tyle co kwadrans w aucie oczy zmrużył :(

Potem już inne klimaty. Przymotałam Tyma i powędrowaliśmy na tramwaj, kierunek : Uroczysko :) Dziewczyny mnie po prostu zarzuciły życzeniami i podarunkami!!!! SZOK!!! (normalnie albo mnie lubią albo coś ode mnie chcą - hihi)
Tak czy siak humorki się poprawiły:

360 miesięcy i 17 miesięcy ;)
Moje biurko zakwitło całą masą zrobionych specjalnie dla mnie kartek i śliczności!!!! Koniecznie zajrzyjcie do Kamilki - cudny komplet mi przygotowała!!!! Marzenie!!!

Ania obdarowała mnie kropelkami rosy i uroczą kartką:
I coś dla miłośniczki brązowych miśków też dostałam: (Ewciu dziękuję :*)

Dziękuję za wszystkie życzenia czwartkowe, kwiaty, kartki, słodycze ( by myśleć kreatywniej) i cudne prezenty!!!!! Kochane jesteście dziewczyny!!! :* Dzięki za miłe popołudnie urodzinowe!!!!
A! Jeszcze jedną niespodziankę miałam w czwartek!!! W skrzynce!!! Koczes, dzięki!!! Kto ciekawy,niech TU zerknie :)

11 komentarzy:

  1. Zdrówka, weny, uśmiechu, świetnych pomysłów i wielu powodów do radości !
    Sto lat !

    OdpowiedzUsuń
  2. Stooo laaaaattt, stoooo laaaaaatttt!!!! :)
    Najlepszości dla Ciebie!
    Ciągle tak pięknego uśmiechu na twarzy, trosk mało, weny dużo, czasu na hobby jeszcze więcej, zdrówka i słonka wesołego! Uściski i buziaki ślę w paski :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Beuś stooo lat :* Kubki w dłoń i stooo lat, stooo lat :*

    Kubek masz wypasiony! ahahaha

    (ja w tym roku ze wszystkim nawalam :( )

    buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Beatko jeszcze raz wszystkiego naj do potęgi 8 :)
    bez ciebie to by nie było to samo Uroczysko !!!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Serdeczne życzenia współsolenizantko:)
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Niech misio przynosi dobre sny i utuli smutki:):):) buziaki Beuś-dzięki że JESTEŚ!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za pytanie - LUBIĄ CIĘ :)

    OdpowiedzUsuń
  8. i jeszcze jeden i jeszcze raz......100lat 100lat niech żyje nam :)))))


    a kto z nami nie wypije..... :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaaaaaaaaa, jaki Tymek malutki!! A przepis chcę na te ciasteczka owsiane od Dorotus :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany! I wtedy też dostałaś ode mnie karteczkę z babeczką!! :))

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy napiszecie, czy się dobrze tu czujecie ;)