Wyszło trochę jak dziś... chorobowo, na dworze zimno, do wiosny tęskno...
A wszystko przez, a może nawet dzięki, Lily, nowej projektantce PS i jej pierwszemu wyzwaniu - SCRAP#92 . Chmurki, chmurki, chmurki!!! Ja tam lubię chmurki, takie śliczne małe puchate obłoczki - kto ich nie lubi! - więc bardzo chciałam wziąć udział w wyzwaniu :) Powstało takie coś:
Na bazie ZESZYTY ILS, ptaszyny chyba z DCVW wycięte, chmurki odręczne (dziury z nich za maskę posłużyły), trochę farby, trochę nici i sznurka, kawałek filcu, serwetki (jakiejś bardzo starej, bo podpisana była Gniezno, a wieki tam nie byłam)... a i jeszcze LAMPA!!! oj tak, mój nowy stempelek MME od scrapki.pl.
przenosi do bajki, pieknie to zrobiłaś :)))
OdpowiedzUsuńże pięknie zrobiłaś to mało powiedziane! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne zdjęcie i cudnie ozdobione!
Piękny. To zdjęcie mnie zachwyciło :-)
OdpowiedzUsuńmagiczny jest - zdjęcie cudo i sentencje - a chmurki bajkowe :)
OdpowiedzUsuńale śliczny
OdpowiedzUsuń