Tak, u mnie dziś ćwieki są ozdobami do włosów. Przypominam, że na blogu CraftManii trwa wyzwanie - scrapowa biżuteria. Moje koleżanki pokazały przepiękne wisiory, breloki... a ja? Ja skromnie, wzięłam ćwieki i wpięłam Ewci i Kamilce we włosy.
Pozdrawiam! Miłej środy! Jutro już scrapowo bardziej będzie ;)I jakby co - zapraszam na czesanie ;)
szał :) Chciałabym tak umieć zaplatać włosy :) W warkoczach jesteś mistrzem :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, w tych misternych splotach ćwieki prezentują się jak ślubne błyskotki :-))
OdpowiedzUsuńJesteś wielka!!!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!!! :)
OdpowiedzUsuńi nawet moje lichutkie "pięć włosów na krzyż" daje radę w tej fryzurze :) Dzięki Beatko raz jeszcze !
OdpowiedzUsuńPięknie upięte a w zasadzie zaplecione włosy !!!
OdpowiedzUsuńNawet bym nie pomyślała o ćwiekach heh fajny pomysł i upięcia .Bardzo fajny blog Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno tak sobie podgalam i podziwiam te fryzury od jakiegoś czasu
OdpowiedzUsuńmoże jakiś kurs jak zrobić takie piękną fryzurkę ???
co prawda ścięłam się na krótko, ale taką umiejętność warto przyswoić ;-)