Kolejny raz uczestniczę w wyzwaniu http://www.senmai.pl/2013/11/7-dni-wyzwanie-foto-listopad-dzien-1/Uli. Tym razem jestem w rozjazdach, więc wklejam z opóźnieniem fotki :)
Dziś jestem...MYŚLAMI WCZORAJ
Niedziela była bardzo udana, więc w poniedziałek ciężko było wyjeżdżać.
Listopad kojarzy mi się z ... MOIM BRATEM
Bo ma w listopadzie urodziny i akurat byłam wówczas u niego :)
Ciepły... DZIEŃ (jak na listopad)
I bardzo fajny spacer :)
Czerwony...DETAL zawsze mnie urzeka
A pomyśleć, że kiedyś unikałam czerwieni.
***
Pozdrawiam!!! Bea
Mmm. : ))
OdpowiedzUsuńkierunkowy48.blogspot.com
Ja wręcz odwrotnie ;-) kiedyś uwielbiałam czerwień, nosiłam się na czerwono i otaczałam się czerwonymi przedmiotami, dziś staram się unikać tego koloru.
OdpowiedzUsuńA no widzisz! Ja zawsze generalnie lubiłam wszystkie kolory, ale otaczałabym się gł. zielną, błękitem, czernią... Ubrałabym takie kolory, a teraz jakoś już inaczej mam. A czerwień chyba lubię za akcenty najbardziej :) Choć zauważyłam, że może mnie ten kolor ponieść i też się wówczas dobrze czuję ;)
UsuńFajny kubek.
OdpowiedzUsuń