poniedziałek, 22 września 2008

Malinowo - Kamilkowo

Na samo "dzień dobry" nich się każdy zaślini.....

Takiego oto torciska przepięknego i przepysznego doświadczyły me zmysły smaku i wzroku w miniony czwartek na naszej uroczyskowej imprezce ;). Tort urodzinowy - Kamilka nasza obchodziła swoją kolejną osiemnastkę ;)Zrobiłam dla niej mały prezencik, notes:

A na odwrocie mój najnowszy stempelek :)

A tu sama jubilatka w wirze tworzenia ;) (dla mnie coś robi - hihi)

(o już coś widać ;) )

***
A w trakcie ostatnich, jeszcze nieobfoconych ostatecznie robótek miałam takiego towarzysza wystającego z szafy... Niby ot tak, leniwie, od niechcenia spodzierał na to co robię, ale gdy tylko wyszlam.... powrócił jego silikonowy nałóg (który obudził się wraz z pojawiniem Tymka i różnich dzieciowy akcesorów typu smoczek)... porwał mój stempel - zegar w tan... zegar odzyskany, ale mała wsazówka przepadła...(Ktokolwiek widział, ktokolwiek słyszał - proszę o kontakt)

10 komentarzy:

  1. świetny notes(a złodziejaszek jak fajnie wygląda)

    OdpowiedzUsuń
  2. Notes super! ale jaki Biszkopt boski!! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajniutki nitesik i Tymo jak zawsze do zjedzenia na tych fotach :) Biszkopta zagłaskałabym na śmierć!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o dżyzas... a ten torcik z malinami... to, że on domowej roboty??

    o_O

    zaśliniłam się :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam!
    Ale ładny ten notes...i Twój nowy stempelek tez :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Notes śliczny,
    spotkania zazdraszcza!
    a mój kot to akurat tasiemki i sznureczki sobie upodobał, więc musze uważać coby go samego z nimi nie zostawić :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniammm musiał być pyszniutki ten torcik.... a prezen fiuu fiuu śliczny zrobiłaś. Ja uwielbiam Twojego bloga.. zawsze coś pięknego dla oka sie znajdzie. Co do kiciowatych... mam to samo w dziwnych okolicznościach zgineła mała wskazówka od stempli zegarowych a ostatnio o zgrozo kółko moje ukochane z napisem : remember.. żesz to napewno moje kocisko gdzieś poniosło albo zjadło.. bo jakieś nie nażarte chodzi

    OdpowiedzUsuń
  8. no to niezła impra mnie ominęła :(
    a ten twój Biszkopt to naprawdę do schrupania :)
    A tak poza tym to muszę ci powiedzieć, że strasznie lubię czytać twoje wpisy blogowe, zawsze tak fajnie coś napiszesz :), no bo że cuda tu za każdym razem oglądam to już norma :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Bea-notes boski a torcik-nie tylko tak pieknie wygladał - był pyszny!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Beatko, notesik już w użytkowaniu :) i cieszę się, że tort smakował :) bo to wymysł własny - jak zwykle, haha Pełna improwizacja

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy napiszecie, czy się dobrze tu czujecie ;)