czwartek, 24 marca 2011

Tildowo...słodziuchno!

Kolejny efekt Skrapowiskowych spotkań (i zakupów). Tym razem pokazuję scrapek z Lilo malutką w pięknej różanej bluzie!!! (Na szczęście moja mała jest taka mała, że wciąż w bluzie chodzi - rozmiar 68 na 14m.) Tak na prawdę to drugi mój skrap po spotkaniu, ale ten pierwszy musi chwilę poczekać na odsłonę :)
Ogólnie wydaje mi się dość skromnie wyszło, ale te papiery, konik... tak mi się podobają, że mam problem zzakrywaniem ich ;) Może na następnym więcej zgromadzę dodatków.
Papiery TILDOWE CUDNE od scrapgalerii kupiłam wraz z dodatkami do wycinania i naklejkami.

 Trochę detali:
Pozrawiam wiosennie!!!!

8 komentarzy:

  1. przesłodki, tak jak Lilka:)
    trochę żałuję, ze też się nie skusiłam na te papiery, ale co się odwlecze to nie uciecze, a tym czasem po podpatruję, jak to robią lepsi ode mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie super wyważone i wcale nie za skromne - cudnie wyszło

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczna księżniczka!!!

    Fantastycznie było się spotkać na Skrapowisku - swoją drogą tyle lat temu się poznałyśmy i wciąż była to znajomość wirtualna i w końcu dopiero scrapbooking spowodował, że się spotkałyśmy w realu :) Niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tusiu!!! Ja dopiero potem zdałam sobie sprawę, że pierwszy raz widziałyśmy się w realu!!! heheh

    OdpowiedzUsuń
  5. urocze - i konik, i pagórki szyte i Lilo w bluzie przesłodka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Delikatny i uroczy LO, a mała modelka jest taka słodka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. sliczny, delikatny dziewczecy scrap! uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesłodki LO, co do papierów też bym chyba tak miała.. dlatego waham się z zakupem...

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, gdy napiszecie, czy się dobrze tu czujecie ;)